Tales from the Loop - Amazon Prime - idealny sposób na te czasy....
TALES OF THE LOOP
Opowieści z Pętli
©Amazon Prime |
Wydarzenia niewiarygodne skąpane w melancholijnych krajobrazach.
8 odcinków na Amazon Prime. To coś w rodziaju antologi, dla mnie bardzo ciekawe,w trakcie kolejnych odcinków, kolejne kawałki układanki składały się w całość, jednak nie wyjaśniły wszystkiego. Wiem, że być może nie każdemu taki sposób ułożenia historii się spodoba, ale dla mnie był odpowiedni, bo pozostawił wiele dla mojej wyobraźni.
Wszystko tworzyło wyjątkową atmosferę, od gry aktorskiej, przez dobór odpowiednich obiektywów przy nagrywaniu, po muzykę, która wibrowała emocjami w tle.
Zdążyłam już usłyszeć, że niektórzy uważają, że historia tego uniwersum nie ma sensu, jednak ja myślę, jako że jestem niepoprawną optymistką, że seria będzie kontynuowana i to dopiero początek a więcej wyjaśni się w dalszych epizodach, a gdyby się nie wyjaśniło, to tym lepiej. Choć tli się we mnie iskierka obawy, że druga seria nie pozostanie już tak tajemnicza. Podobnie było u mnie ze "Stranger Things", niestety, pierwsza seria robiła robotę, muszę przyznać, że to, co było później już tak mnie nie zadowoliło doznaniami.
W każdym razie, dotarłam do pytania, dlaczego roboty w serialu zazwyczaj nic nie robią, pozostawione same sobie w lasach i na polach, a jednocześnie roboty nie są używane też do rzeczy przyziemnych na co dzień, jak na przykład malowanie domu czy tym podobne. Ja, oczywiście po przeczytaniu "Innych Światów" (mam tu w szczególności na myśli jedną opowieść: "Nazwałem go Erzet" Aleksandry Zielińskiej) od razu, widząc te roboty, snułam w mych myślach historię całego uniwersum i różnych możliwości, które mogły do tego stanu rzeczy doprowadzić. Chyba jeszcze jestem ze starego pokolenia, bo taki sposób, nie wykładania wszystkiego na ladę, podoba mi się najbardziej. Czułam się podobnie, jak przy czytaniu dobrej książki, przecież po to mamy wyobraźnię, aby dopowiedzieć sobie wiele rzeczy i wykreować braki uniwersum. Ja nie chcę od razu wiedzieć wszystkiego, to by zburzyło tę otoczkę tajemnicy, a to według mnie stwarza właśnie ten specyficzny klimat. Dla mnie to nie jest w żadnym wypadku błąd w tworzeniu serialu - to założona koncepcja.
Pozostawiono rzeczy niezrozumiałe, ponieważ większość rzeczy w życiu takie jest. Będzie istniała co najmniej jedna rzecz w stosunku do stworzeń, które są niewyjaśnione
Pierwszy odcinek był baaardzo intrygujący i zapowiadał coś bardzo dobrego i nie zawiodłam się.
©Amazon Prime |
Jest pewnie moment, sfera echa czasu, do której idą dziadek z wnuczkiem - bardzo wzruszający. Jeśli krzykniesz w niej, ile razy usłyszysz echo, tyle dekad zostało ci w świecie żywych. Resztę proponuję, abyście oglądnęli osobiście. Doznanie straty bliskiej osoby jako dziecko bardzo nas zmienia, powoduje często, że świat pęka, jak bańka mydlana, a część duszy i reakcji w przyszłości nie będzie już takie samo...
Roboty i nadprzyrodzone maszyny to tylko rekwizyty w tym serialu. Ja tu widzę bardzo dużo filozoficzno-socjologicznych tematów ukrytych w historiach.
Loretta ma obsesję na punkcie zrozumienia, dlaczego matka porzuciła ją do tego stopnia, że dochodzi do punktu, kiedy sama prawie odrzuca własnego syna. Wreszcie jednak dostrzega to i mówi że zawsze dla niego będzie.
Chłopaki zazdroszczą sobie nawzajem, ale zmiana ciała wprawia ich w wieczną agonię.
May zawiesza szczęśliwy moment, by dowiedzieć się, że jej matka oszukuje, co niszczy jej "zamrożone" szczęście. Jej przemyślenia są bardzo głębokie. Sami posłuchajcie i pomyślcie:
"Ten moment. Ta cudowna chwila ekscytacji. Dlaczego to zawsze mija? Nawet jeśli wiesz, że jest wyjątkowy, właśnie wtedy, i tak zawsze mija. Dlaczego nie możemy zostać w tym momencie, z tym uczuciem? Dlaczego tak nie może pozostać na zawsze, tak jak sobie tego życzymy, żeby było? "
Czy przypadkiem też i wy nie mieliście chociaż jednego momentu w swoim życiu, gdy właśnie tak ( lub podobnie) pomyśleliście?
Ed wydaje pieniądze na robota, aby chronić swoją córkę i prawie ją zabija, a wystarcza po prostu nowa skrzynka z bezpiecznikami. Tutaj także widać, że należy pomyśleć o naszych duchowych potrzebach aniżeli szukać ich w rozwiniętej technologii i dostrzec prawdziwą istotę problemu.
Serial można uważać za anty-Black Mirror, ponieważ jest sfokusowany na pozytywnych aspektach i typowo dziecięcym zachwycie nad robotami i próbie pokonania echa strachu dotyczącego rzeczy niewyjaśnionych, które się dzieją. W porównaniu ze Stranger Things, serial równie mocno skupia się na problemach dorosłych jak i dzieci oraz daje co chwilę przekaz pozytywnych wiadomości na temat powiązań i koneksji między ludźmi i robotami.
Jest to bardzo ciekawa odmiana w obecnych czasach, gdy wciąż coraz mocniej karmią nas przekazami coraz mroczniejszymi dotyczącymi naszej przyszłości i ogólnie pojętej robotyki oraz industrializmu.
Bardzo wciągający i inspirujący, w moim przypadku powodował chęć do refleksji zarówno na temat samych odcinków, jak i naszego życia teraźniejszego oraz możliwej przyszłości.
Aha, jeszcze jedno. Trzeba przyznać, że akcja toczy się powoli, nie ma żadnych epickich bitew między ludźmi a dystopijnymi maszynami Stålenhaga, których może spodziewają się co poniektórzy i może być dla nich niezłym rozczarowaniem.
Oba plakaty to źródło z AMAZON PRIME VIDEO oczywiście. (foto Amazon Studios)
Strona z pracami Simona: https://www.simonstalenhag.se/
Serial naprawdę odzwierciedla nastrój dzieł Simona Stålenhaga.
Simon Stalenhag inspiruje się między innymi szwedzkimi krajobrazami i malarstwem przyrodniczym Gunara Brusewitza i Larssa Johnsona, ale także amerykańskimi malarzami - Edwardem Simona Stalengahaga. Ten mistrz obrazów inspirował się Wyethem i Edwardem Hopperem. Brał pomysły także z obrazmów legenradernego konceptualisty Rallpha Mcquarriera. i Syda Meada.
Hopperem i Andrew Wyetha'em.
Tutaj znalazłam również wspaniałe animacje obrazów Simona Stalenhaga, dotyczą akurat
"The Electric State", ale są genialne :
https://www.youtube.com/watch?v=iXCKGrDWylE
przepiękny Soundtrack uzupełniający cały świat serialu:
https://www.youtube.com/watch?v=BCIwUUUh6f0
https://www.youtube.com/watch?v=tXkoFsY2sf0
Komentarze
Prześlij komentarz