Andre Rieu - piękny koncert
W tym tygodniu wybrałam się na wspaniały koncert niesamowitej Orkiestry Johanna Straussa, dyrygowanej przez Andre Rieu. Chyba mało kto nie zna tego wybitnego dyrygenta, kompozytora i skrzypka.
Zawsze oglądałam ich koncerty w telewizji, ale muszę przyznać, że atmosfera na koncercie na żywo, bez porównania z nagraniami. Gorąco polecam. Bawiłam się super.
Na scenie jest równocześnie nawet do 150 muzyków!
Andre jest do tego bardzo wesołą osobą z ogromna dozą humoru opowiada między utworami różne historie i umie doskonale nawiązać kontakt z publicznością.
Wykonują głownie utwory muzyki poważnej, jednak robią to na swój oryginalny sposób. Oprócz muzyki poważnej grają również utwory ludowe z różnych krajów, muzykę filmowa oraz składanki kilkunastosekundowych fragmentów kilku utworów. Tym razem zabrał ze sobą muzyków z Rosji.
Cała sala klaskała, a zachwyceni ludzie wstawali i się kołysali.
Andre powiedział między innymi, że muzyka ma ogromne znaczenie terapeutyczne
i zgadzam się z tym w stu procentach.
Wszyscy razem śpiewaliśmy, a przy walcu kilkanaście par wstało i zaczęło tańczyć.
Jeśli tylko nadarzy się jeszcze okazja, to z pewnością pójdę na koncert i drugi raz.
Minęło już kilka dobrych dni od koncertu, a ja nadal wspominam te piękne chwile.
Jedyny minus: korki w Dortmundzie.
Ale to już nie było zależne od samych muzyków.
Zauważyłam, że naprawdę sporo osób wchodziło nawet pół godziny po rozpoczęciu koncertu.
My mieliśmy w miarę niedaleką drogę z domu, jednak dotarliśmy na miejsce właściwie na ostatnią chwilę.
Na początku nawigacja pokazywała, że dojedziemy w 23 minuty.
Skończyło się na ponad godzinie w drodze, w większości stojąc i czekając!
Również za parkin trzeba było płacić dodatkowo 7 Euro.
Zapłatę trzeba było uiścić już przy wjeździe i też między
innymi dlatego tworzyły się takie korki.
Obok nas usiadła babcia, która przyjechała specjalnie z Oberhausen i też zauważyła problem z parkingami.
W Oberhausen jednak jest to lepiej zorganizowane, zarówno pod względem ilości miejsc parkingowych jak i
dojazdu. I co ważne, tam są darmowe parkingi w pobliżu miejsc hali koncertowych.
Na szczęście sam koncert wynagrodził nam niedogodności i cały stres związany z dojazdem.
Bisowali cztery razy!!!
Ps.: Pierwsze zdjęcie z internetu, dwa następne moje z koncertu!
po naciśnięciu na zdjęcie, widać większą wersję ;)
Linki:
OFICJALNY KANAŁ: https://www.youtube.com/user/AndreRieuTV
Zawsze oglądałam ich koncerty w telewizji, ale muszę przyznać, że atmosfera na koncercie na żywo, bez porównania z nagraniami. Gorąco polecam. Bawiłam się super.
Na scenie jest równocześnie nawet do 150 muzyków!
Andre jest do tego bardzo wesołą osobą z ogromna dozą humoru opowiada między utworami różne historie i umie doskonale nawiązać kontakt z publicznością.
Wykonują głownie utwory muzyki poważnej, jednak robią to na swój oryginalny sposób. Oprócz muzyki poważnej grają również utwory ludowe z różnych krajów, muzykę filmowa oraz składanki kilkunastosekundowych fragmentów kilku utworów. Tym razem zabrał ze sobą muzyków z Rosji.
Dodatkowe atrakcje, tutaj - sztuczny śnieg :) na końcu zrzucili też baloniki |
Andre powiedział między innymi, że muzyka ma ogromne znaczenie terapeutyczne
i zgadzam się z tym w stu procentach.
Wszyscy razem śpiewaliśmy, a przy walcu kilkanaście par wstało i zaczęło tańczyć.
Jeśli tylko nadarzy się jeszcze okazja, to z pewnością pójdę na koncert i drugi raz.
Minęło już kilka dobrych dni od koncertu, a ja nadal wspominam te piękne chwile.
Hala była pełna, maleńki minus, że światła prawie cały czas były oświetlanie tymi lampami |
Ale to już nie było zależne od samych muzyków.
Zauważyłam, że naprawdę sporo osób wchodziło nawet pół godziny po rozpoczęciu koncertu.
My mieliśmy w miarę niedaleką drogę z domu, jednak dotarliśmy na miejsce właściwie na ostatnią chwilę.
Na początku nawigacja pokazywała, że dojedziemy w 23 minuty.
Skończyło się na ponad godzinie w drodze, w większości stojąc i czekając!
Również za parkin trzeba było płacić dodatkowo 7 Euro.
Zapłatę trzeba było uiścić już przy wjeździe i też między
innymi dlatego tworzyły się takie korki.
Obok nas usiadła babcia, która przyjechała specjalnie z Oberhausen i też zauważyła problem z parkingami.
W Oberhausen jednak jest to lepiej zorganizowane, zarówno pod względem ilości miejsc parkingowych jak i
dojazdu. I co ważne, tam są darmowe parkingi w pobliżu miejsc hali koncertowych.
Na szczęście sam koncert wynagrodził nam niedogodności i cały stres związany z dojazdem.
Bisowali cztery razy!!!
Ps.: Pierwsze zdjęcie z internetu, dwa następne moje z koncertu!
po naciśnięciu na zdjęcie, widać większą wersję ;)
Linki:
OFICJALNY KANAŁ: https://www.youtube.com/user/AndreRieuTV
Komentarze
Prześlij komentarz